Otrzymuję powtarzające się pytania – dlaczego ostatnio już nie komentuję, jak dawniej, istnienia i funkcjonowania systemu informacji oświatowej (w zakresie nowego „nowego SIO” w szczególności). Nie znajduję już wystarczającego uzasadnienia na rzecz komentowania – staje się to coraz bardziej pozbawione oczekiwanej skuteczności. Rzecz i tak się toczy tak, jak się toczyła – „…dwutorowo…”. Żadne działania z perspektywy kogoś takiego jak ja już tu niczego nie zmienią i niczego nowego nie wniosą. Uważam, że obecnie jest to już czas wnoszenia do właściwych podmiotów indywidualnych spraw o naruszanie prawa ochrony danych osobowych (a może skuteczniej o naruszanie dóbr osobistych) – w perspektywie RODO od maja 2018 roku rzecz będzie się stawać bardzo skuteczna i bardzo dotkliwa dla strony dopuszczającej się naruszeń.
Na okrasę tylko jeden taki sobie drobny przykład z rzeczy aktualnych:
Po zakończeniu „rejestrowania” nauczyciela (ciekawość, z któregoż to przepisu prawa wynika ów fakt „rejestrowania”?) jest możliwy „podgląd szczegółów nauczyciela”, w którym „będą widoczne dane zaciągnięte z rejestru PESEL” („zaciągnięte”? – pewnie „pobrane” lub „pozyskane” brzmi lepiej, ale nie należy się tu czepiać takich drobiazgów…).
Widoczny jest wtedy na ekranie ów „Podgląd szczegółów” w zakresie „Danych identyfikacyjnych”. Załóżmy, że ów „Podgląd…” zawiera następujące dane identyfikacyjne: Imię, Nazwisko, PESEL, Data urodzenia, Płeć, Miejsce urodzenia, Obywatelstwo, Waga ciała nauczyciela. Pewnie taki ekran sprawi, że zaistnieje refleksja - …a skąd tu „Waga ciała nauczyciela”? Nie o taką jednak refleksję tu chodzi! W rozumieniu tu znaczenia słowa „refleksja” jest konieczność odniesienia się do tego, że są to dane osobowe danego nauczyciela, które, stanowi się w art. 26 prawa ochrony danych osobowych (najważniejszym dla tego prawa), mają być „przetwarzane zgodnie z prawem”; a mogą być przetwarzane zgodnie z prawem, bo w art. 28 prawa dotyczącego systemu informacji oświatowej stanowi się, że „Dane identyfikacyjne nauczyciela obejmują imię, nazwisko i numer PESEL”. I nie ma w tymże przepisie prawa na przykład zwrotu „w szczególności” (lub czegokolwiek podobnego), z czego jest możliwe sądzenie, że poprzez ekran aplikacji nowego „nowego SIO” mogą być przetwarzane dane osobowe dotyczącego „Wagi ciała nauczyciela”.
Czy zatem dane identyfikacyjne nauczyciela dotyczące: Daty urodzenia, Płci, Miejsca urodzenia, Obywatelstwa – mogą być tu przetwarzane? Proszę sobie wyobrazić karkołomność możliwego tłumaczenia, że mogą – a i tak niezależnie od tego, z czyich ust i spod jakiej ręki będą czynione owe tłumaczenia, to i tak owo nie zmieni faktu oczywistości istnienia aż nadto zauważalnej sprzeczności…
I po co to dalej komukolwiek tłumaczyć? Skuteczniej będzie poczekać na skorzystanie z możliwości, jakie wniesie od maja 2018 roku RODO. Tyle tylko, że pojawia się na horyzoncie możliwość czynienia dociekań, czy we wskazanym czasie będzie jeszcze ów nowy „nowy SIO”, czy też może pewien nowy „informatyczno-oświatowy potworek”?
|